| Kategorie: Aion
Tagi: gra poradnik aion asmodianie
24 marca 2015, 21:36
Witam eas serdecznie na moim blogu! Byłam po przerwie, gdyż cały mój wolny (no...może nie cały) czas poświęciłam na Aiona, a nie na bloga. Duużo się zmieniło, Kaisia dobyła się 10 lvla, przetestowałam łuk, ale chciałam zmiany, więc Kaisia została usunięta. Ale jest ważna rzecz, bo 10 lvl wbić to sztuka! Trzeba skończyć specjalnego questa zmiany klasy, jako Elyos jest on u Pernosa, jako Asmodian u Mykena. Misja zaczyna się automatycznie, gdy wbijemy 9 lvl. quest jest łatwy, zostałam assasynką, ale wybrałam sobie łuk (i tak postać miała być usunięta, więc chciałam go przetestować). Tak wyglądał ten moment, kiedy stanęłam przed wyborem klasy (była zaplanowana):
Potem tylko do latającego miasta, dokończyć ceremonię, i mamy takie bielutkie skrzydełka :). Ale po ceremoni ubrudziłam sobei rączki, mianowicie usunęłam postać i stworzyłam Asmodiankę (na innym serwerze, bo na tym samym nie można) i nazwałam ją Fiitko. Jest ładna, jak na asmodiankę (głównie chodzi o kolor skóry):
Oczywiście też jest assasynką, bo ta klasa jest trudna do ogarnięcia, a ja lubię wyzwania. Kiedy weszłam po raz pierwszy, zaskoczyłam się: Asmodianie mają inny cel w życiu: PRZYSZŁOŚĆ, a nie PRZESZŁOŚĆ jak Elyosi. Okazujemy się być wyjątkowi i ukazuje nam się przyszłość, mamy czarne skrzydełka, tytuł, itp. Misja zmiany klasy u Asmodian jest u mnie przeklęta! Popłakałam się i mało co, i bym usunęła tę postać! Bo jak jestem inna, to łażę po takich nierównościach, więc kiedy wiedźma teleportowała mnie, żebym zdobyła kartę przyszłości, poszłam skończyć inną misję, a jak wracałam, wylądowałam tu:
Użyłam Odwrotu (nazywanego przeze mnie odlagowywaczem), ale nie zadziałał. To co zrobiłam? Zdenerwowałam się, chciałam usunąć postać, ale mówię sobie: Nie Kasiu, daj sobie jeszcze jedną szansę... i zadziałało! Wyszłam z krzaków! Oczywiście Asmodianem robimy tak, jak Elyosem - głównie żółte misje, a resztę, jak nam się nudzi, to też można. Czasem są naprawdę fajne nagrody. Warto też robić misje granatowe. Ale moja postać już po ceremoni, ma czarne skrzydełka i szczerze - od tej pory wolę Asmodian! Zawsze miałam do nich obrzydzenie, a tu wystarczyło zagrać - ładniejsze mapki (tylko na początku, ale cóż...), ładniejsze stroje, tylko może Elyosi ładniejsze odcienie skóry... tutaj macie screeny tych mapek:
Niebo jest piękne, i tu, i tu...
No to tyle na dziś z Aiona, moja Fiitko ma 11 lvl, genialne eq (na wyższe lvle, no ale jest!) i prezentuje się w ten sposób:
Jeszcze taki smaczek pod koniec: największy bug świata (LOL)
Myślę, że wam się podobało, prepraszam na ten długi brak wpisów i serdecznie zapraszam do komentowania co robię źle, a co dobrze, bo jest to mój 1 blog w życiu, i jeżeli czasem wkradną mi się jakieś błędy, to przepraszam i jutro kolejny wpis (może być krótki) Paaa...